Co więcej osób ma zaburzenia hormonalne. Kobiety narzekają na problemy z nadmiernym owłosieniem i często nabierają męskich kształtów. Dziewczynki dojrzewają co raz szybciej. Nie bierze się to znikąd. Wielu ludzi przypuszcza, że może to być skutek dodawania hormonów do żywności, a zwłaszcza do mięs. Z tego powodu jedzenie mięsa zaczyna być niemodne i nie zdrowe. Kupowanie mięsa w supermarkecie to niemal sto procent pewności, że nie jest to mięso od zwierzęcia hodowanego w normalnych, naturalnych warunkach. Zwierzęta często są tuczone i faszerowane hormonami aby rosły większe i szybciej. Liczba ludzi wciąż rośnie, więc rośnie też zapotrzebowanie na żywność. Poza tym producenci żywności chcą produkować jej jak najwięcej i jak najszybciej. Wielu konsumentów wciąż masowo spożywa mięso i nie jest świadoma tego co to mięso zawiera. Mięso nie jest składnikiem, który musimy jeść obowiązkowo codziennie, dlatego warto zrezygnować z niego kilka razy w tygodniu. Mięso można zastąpić rybą, która jest bardzo zdrowa.
Hormony w żywności
